Szczecin rowerowy - moja ulubiona wersja miasta.
w tle Urząd Miejski, cudnie ulokowany. za nim zaczyna się aleja platanowa, a potem park, który łagodnie przechodzi w las. można sobie jechać na wysokości szumu i pośpiechu, a jednak być z dala od tego wszystkiego.
rzecz jasna, zdjecia pstryknięte z siodełka. tak, dla
carpe diem zdradziłam
manuala.....
a w tle to przypadkiem nie strona filharmonii? :)
OdpowiedzUsuńschowana za filarem
OdpowiedzUsuńto znaczy, nie ma tam filara, jest za to fragment budynku;)
OdpowiedzUsuń