wtorek, 26 października 2010








to szczecin sentymantalny
jesienny, mocno wspominkowy. dla wszystkich tych, którzy ze Szczecina wyjechali.

na zdjęciu: Monika - nauczycielka polskiego (i nie tylko) w Wallmow oraz Pogodno, nie zespół muzyczny a willowa dzielnica Szczecina.

niedziela, 3 października 2010







szczecin ukryty

na ostatnim ze zdjęć, parafraza słów Oskara Wilde'a, powiedział we are all in the gutter, but some of us are looking at the stars. w ilu jeszcze pozornie beznadziejnych miejscach ulica dialoguje z literaturą? może niekiedy nie do końca świadomie, ale jednak. ktoś wreszcie powinien to wszystko należycie potraktować, zczytać i wyznaczyć miejski, uliczny szlak śladami kultur i kultury.

na marginesie
wbrew powszechnym opiniom, w wielu naściennych bazgrołach tkwi świadectwo ludzkiej godności, coś naprawdę dobrego.

na zdjęciach
Agnieszka (Cyrk Zodiak http://www.cyrkzodiak.pl/). to cyrk dość niezwykły, terapeutyczny, otwarty na współpracę z dziećmi, również w ich naturalnym środowisku.

piątek, 1 października 2010





szczecin zdobyty
zdjęcie zrobione przy okazji odwiedzin Trzykropki (pracowni ceramicznej).
podwórko (jak wiele innych) przedzielone wysokim na ponad dwa metry murem.

pora ruszyć te mury.